Relacja autorstwa "Havnara"
Schowany w bagażniku transparent "cóż to za draka - AKP ma ósemaka" można podrzeć na kawałki i przerobić na drugi komplet strojów. Passa siedmiu kolejnych zwycięstw przeszła do lamusa po meczu z Geologią. Popularni "Skamieniali" dwa razy przebili się przez skorupę defensywną Akapian, wygrywając dość niespodziewanie 2-1. - Może to i lepiej, bo zagrażali naszemu rekordowi sprzed lat - wypalił ni z gruchy ni z pietruchy jeden z zawodników andorskiego Constel-lació Esportiva. kliknij
Postronni obserwatorzy zgodnym chórem twierdzą, że na porażkę "Legendarnych" złożyły się dwa czynniki - słabsza dyspozycja dnia oraz nieumiejętność wywiązania się z roli faworyta. - Taktyka 1-2-4 jest zbyt frywolna nawet jak na ligę osiedlową. Wystarczyło zaprosić rywali na własną połowę, stworzyć pozory słabości, a potem chwycić rozluźnione szyki obronne wroga za gardziel i wypruć bramkowe flaki. Inna sprawa, że Geolodzy od początku zostawili na swoim polu karnym zbyt wiele skał, a wiertła AKP były wyjątkowo stępione - komentowano po meczu.
Powodów do lamentu nie ma. Jeśli w sobotę AKP pobierze z ligowej kasy pełną Emeryturę, a WDP skompletuje w meczu z Bliznem zero punktów, wówczas awans "Dumy Świata" stanie się faktem. To może być najpiękniejsza sobota A.D. 2007, ponieważ wieczorem szansę do postawienia kropki nad "i" będzie mieć także reprezentacja Polski w meczu z Belgią. A więc - naprzód!
POWIEDZIELI...
Lepsze jest wrogiem dobrego - komentarz Franza na temat taktyczno-personalnych roszad w trakcie potyczki z "The Geos"
Relacja autorstwa "Kshaq" (www.ksblizne.prv.pl)
Dzisiaj rano Krzak z Żabą i Siwym przejechali się na Osiedle Przyjaźń i trochę poobserwowali jak grają ionne drużyny. Najpierw oglądali drugą połowę meczu AKP- Geologia. Mecz ten byl bardzo ciekawy i widac bylo, ze obie druzyny potrafia grac w pilke. Zdecydowanie dluzej przy pilce utrzymywalo sie AKP i mialo wiecej sytaucji. Widac bylo, ze lubie grac w pilke. Ich gra opiera sie na swietnym wyszkoleniu technicznym, nie maja wiekszych problemow z mijaniem rywali, ich podania sa bardzo celne i co wazne przemyslane i czesto zaskakujace dla obroncow. Mecz z nimi nie bedzie nalezal do latwych. Jesli chodzi o Geologie to na poczatku drugiej polowy strzelili cudowna bramke na 2:0. Jeden z ich zawodnikow uderzyl tak z 20 metrow pilke odbita przed pole karne tak, ze z duzo sila poleciala prosto w okienko bramki AKP. Podobne do tego: http://www.youtube.com/watch?v=r00pupxAtcM Potem mimo wielu okazji AKP strzelil tylko jedna bramke z rzutu karnego a spokojnie mogli wiecej strzelic i przegrana zawdzieczaja tylko ofiarnej grze Geologii w obronie.